„Muzyka ma moc. Porusza nas emocjonalnie, psychicznie, fizycznie, często bez naszej wiedzy. Niezależnie od tego, czy poruszasz się naturalnie w rytm piosenki podczas jazdy do pracy, czy podczas medytacji podczas ćwiczeń jogi, muzyka w jakiś sposób odnajduje drogę do naszego intensywnego życia. Teraz, dzięki rosnącym fundamentom badań, muzyka słusznie trafia do praktyki klinicznej.
Czytaj dalej, aby dowiedzieć się:
- Jak muzyka powoduje zmiany w mózgu?
- W jaki sposób badania wspierają wykorzystanie muzyki w terapii ruchowej?
- W jaki sposób technologia ułatwia łączenie terapii wspomaganej muzyką z tradycyjnymi metodami?
[…]
Trening chodu wzbogacony muzyką: sprawozdanie kliniczne:
Ostatnio miałem okazję zobaczyć, jak muzyka nasycona tradycyjnymi interwencjami zmieniła wzorce chodu pacjenta podczas zaledwie 1-2 sesji terapeutycznych. Ulepszenia parametrów czasowych chodu zostały obiektywnie zarejestrowane w oprogramowaniu Gait Trainer, wspierając moje subiektywne obserwacje.
W trakcie skróconych sesji terapeutycznych i krótszych pobytów terapeuci spotykają się z codzienną presją, aby pokazać obiektywny, mierzalny i oparty na dowodach postęp pacjenta. W połączeniu z badaniami naukowymi silnie wspierającymi wpływ muzyki na ruch w stosunkowo krótkim czasie, sensowne jest dla mnie włączenie muzyki do codziennej praktyki.
Wniosek:
Muzyka jest częścią naszego życia w taki czy inny sposób. Jednak zmiany ruchu, które obserwujemy, oparte są na naukowych podstawach neuroplastyczności. Muzyka jest intuicyjna, ale poparta dowodami. Muzyka jest naturalna, ale technologia jest w stanie uchwycić obiektywne, mierzalne wyniki potrzebne do wykazania postępu w terapii.
Tak jak Queen zaryzykował wydanie swojej niekonwencjonalnej piosenki „Bohemian Rhapsody”, tak ważne jest dla nas jako terapeutów włączyć muzykę do terapii. Nasi pacjenci potrzebują i zasługują na najlepsze dostępne interwencje terapeutyczne, aby mogli wrócić do rzeczy, które chcą robić tak niezależnie, jak to możliwe…”
Odsłucha artykułu czytanego przez naszego lektora: